Jak długo można starać się o odszkodowanie?

Kolizje i wypadki są niestety nieodłącznymi elementami ruchu drogowego. W ich ramach najczęściej znajduje się winny oraz poszkodowany. Temu drugiemu przysługuje odszkodowanie z polisy OC sprawcy zdarzenia. Warto jednak wiedzieć, że czas na staranie się o rekompensatę jest ograniczony. Dowiedz się, jaki jest maksymalny czas oczekiwania na zgłoszenie roszczeń, po którym uzyskanie jakichkolwiek środków okaże się niemożliwe!

Ile jest czasu na zgłoszenie roszczeń po kolizji i wypadku?

Kolizja drogowa od wypadku różni się tym, że żaden z jej uczestników nie doznaje żadnego poważnego uszczerbku na zdrowiu. Co innego podczas wypadku, kiedy to mamy do czynienia z rannymi lub nawet zmarłymi. Jeżeli jednak jedynymi pozostałościami na ciele po zdarzeniu są siniaki czy zadrapania, wówczas mówimy o kolizji. W jej przypadku ma miejsce szkoda majątkowa, a więc zniszczony samochód, który wymaga naprawy. W takiej sytuacji poszkodowany ma 3 lata od zdarzenia (lub dnia, w którym dowiedział się o szkodzie) na zgłoszenie się do ubezpieczyciela sprawcy, a po upłynięciu tego terminu, nie będzie miał już żadnych szans na otrzymanie środków. Podobnie wygląda sytuacja, jeśli chodzi o wypadek drogowy, podczas którego doszło do szkody osobowej. Wówczas poszkodowany także ma 3 lata. Różnica pojawia się w momencie trwałego uszczerbku na zdrowiu lub śmierci. Wtedy rodzina ma 3 lata od dowiedzenia się o zdarzeniu, ale nie więcej niż 10 lat od momentu wypadku. Jeżeli uważasz, że otrzymałeś zdecydowanie zbyt niskie odszkodowania od ubezpieczyciela, odwiedź stronę https://odzyskamyodszkodowanie.pl/. Tamtejsi specjaliści dołożą wszelkich starań, abyś otrzymał należną dopłatę!

Jakie są szczególne przypadki?

Większość zdarzeń drogowych łapie się w przedstawione powyżej ramy czasowe. Czasem jednak dochodzi do sytuacji, w której szkoda została wyrządzona poprzez przestępstwo. Może to być jazda pod wpływem alkoholu lub inny występek, który w jasny sposób jest określony przed prawo karne. Wtedy poszkodowany ma aż 20 lat, a jedyną wiążącą datą jest dzień, w którym doszło do zdarzenia.

Osobne przepisy dotyczą także tych poszkodowanych, którzy nie osiągnęli jeszcze pełnoletności. Osoby takie mają 2 lata na zgłoszenie swoich roszczeń. Duże znaczenie ma jednak moment, w którym zaczyna się liczyć czas, ponieważ w takiej sytuacji mowa o osiągnięciu pełnoletności. Tak więc niezależnie czy poszkodowany miał w trakcie zdarzenia 13, czy 15 lat, czas liczy się od momentu ukończenia 18 lat.

Warto wiedzieć, że istnieją różne sposoby na to, by przerwać bieg przedawnienia, dzięki czemu nastąpi ono później, niż początkowo miało. Przełoży się to na to, że poszkodowany będzie miał więcej czasu na podjęcie jakichkolwiek działań. Po przerwaniu biegu roszczenia termin liczy się od nowa. Do takich sposobów należy złożenie pozwu do sądu, wszczęcie postępowania mediacyjnego lub arbitrażowego, a także uznanie roszczenia przez dłużnika. Niezależnie od rodzaju sytuacji, warto jak najszybciej zgłosić się do ubezpieczyciela, dzięki czemu uniknie się niepotrzebnego stresu oraz walki z czasem.